Ehh ; /.

Sieeem.  

   Dobra, siedze w wannie i cudem będzie jak laptop nie wpadnie mi do wody . motherofgod. Doszłam do wniosku, że nie bd już tej osoby męczyć, pisać o niej notek i starać się na mus utrzymać z nią kontakt. Wiem, że będzie mi cały czas ciężko, ale co ma być to będzie.. Jeśli to będzie serio the end, to cóż, mówi się trudno, bd rozpierdolona tam w środku, ale no nikogo na siłę trzymać przy sobie nie będę. No i w końcu dowiem się, czy ta osoba naprawdę jest warta zaufania. mhm. Dobra mniejsza, jebać temat.Wczoraj oglądałam Zmierzch po raz tysięczny chyba ; d. Pogoda do dupy raz słońce raz deszcz ; / .o 13.30 na miasto . Rozmowa z Łukaszem troche poprawiła mi humor . Dziękuję Ci za to .

leczymy doła...