Nie wiwdzialam co od siebie napisac dlatego znalazlam wierszyk, ktory mi sie spodobal. Kocham <3
Niedokończone myśli
straszą przekreśleniami ołówka
i jeszcze bardziej potęgują
uczucie bezsilności.
Przerwane rozmowy,
pytania bez odpowiedzi
nie pozwalają zwolnić
zmęczonemu sercu.
Mimo to ona zasypia
znudzona rozczarowaniami,
ukołysana własnym szlochem
wytartym w poduszkę.
I budzi się przeklinając słońce,
przemywając oczy świeżymi łzami,
pragnąc zwymiotować myśli
zalegające wciąż w głowie.