Nie wytrzymałam i musiałam wypróbować nowy lakier z Eveline:)
Przed pomalowaniem wykonałam moczenie paznokci w kleiku z siemienia lnianego:) Jutro napiszę notkę na ten temat :D
1.Spiłowałam paznokcie szklanym pilnikiem :) <szczerze nie ma co tu piłować, są bardzo krótkie >
2.Nałożenie odżywki z Eveline 8w1
3.Nałożenie Kremowego lakieru z Eveline .
4.Zrobienie kropeczek troche dużych i trochę mniejszych :)
5.Pomalowanie lakierem bezbarwnym :)
I gotowe pazurki.
Przypatrzyłam się troszku i na niektórych skórkach widać jakby tam był lakier ,ale mogę Was zapewnić ,że go tam nie ma .Tylko tak pada światło:P
Bardzo mi się podoba odcień jaki kupiłam i w sumie teraz żałuje ,że nie kupiłam z tej samej firmy koloru błękitnego :(
Możliwe ,że jutro przejde się do biedronki i może uda mi się zakupić .:)
Czy dla Was również chce się zawsze do toalety po pomalowaniu paznokci ?? Dla mnie zawsze ...