Mam ochotę wjebać jednej osobie nóż prosto w serce.
i generalnie wiecie co? Nie zaufam już facetowi tak 'bezkresnie'. Wszyscy są dupkami. Bez kurwa wyjątków!!
Jacek nie jest - na dzień dzisiejszy, poza nim wszyscy.
Czuję, że wraca stara Kaśka jeszcze z "okresu nienawiści", mhhm. Generalnie rzecz biorąc to się cieszę, bo czemu nie.
Mimo ostatnich wyjątkowo polepszonych kontaktów z M. nadal nie rozumiem kilku jego zachowań, ale ogarnę je. mam nadzieję, że już wkrótce.
Jestem szczęśliwa. Grubą krechą oddzielę czas. już niedługo, bo już w czerwcu. Tak właśnie. będę jak taki jeden typ. zapomnę o wszystkch znajomych i zaszyję się z facetem gdzieś daleko.
Tak trochę pozmieniamy, bo w życiu czasami trzeba przemeblować i zużyte rzeczy oraz ludzi odsunąć w kąt. W sumie to powoli to robię.
Ostatnio moja lista gg skróciła się o kilka - jeszcze niedawno bardzo ważnych numerów.
Podsumowując wszystko, co tu napisałam - sama nie wiem co.
Jestem strasznie zdziwiona jak szybko ludzie, których miałam w sercu zmieniają się tak, że teraz nie mam ich ani w nosie, ani nawet w dupie.
Siema.
A dziś dzień hm.. wstępnie zaplanowany.
MikMik. ; *