obawy sobie poszły, poznałam wyniki ;> fuck yea - nie przejmowałam się kiedyś, teraz też nie. nie wiem, dlaczego przez ten czas się tak martwiłam. może i jest dużo gorzej. ale będzie, co będzie. trzeba być pozytywnej myśli. ! . ;>
doba nadal jest krótka, może nawet się skraca, a może po prostu nie wyrabiam..
kawa nadal wybawieniem.
skoro wszystko wydaje się być 'spoko', zabieram się ostro za rzucanie palenia! akurat - bo zostały mi trzy : ) podobno wystarczy wola. przecież nie muszę, nie potrzebuję. z nerwów itd - uspokoję się normalnie xD mimo, że to pojęcie względne..
najlepiej policzyć do dziesięciu, a nawet do stu.
nie wiem tylko, dlaczego działania podejmowane przez emocje nazywane są decyzjami. ale to szczegół. dowiem się z czasem. wszystkiego... przecież 'mam' czas.
mam wiele postanowień!
Inni zdjęcia: Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gd