Tortur nocnych nieustający ciąg dalszy.
Na zdjęciu wprawne oko znajdzie skrzywiony znak "Przejście dla pieszych" i powiginane rowery... pierwsze skojarzenie jakie przychodzi osobie mieszkającej w Dublinie to "Irlandzkie dzieci na wakacjach?" :P
Wspomina się stary dowcip z zakończeniem... "Panie! To nie są dzieci to są..."