staroć. z zimy. . jak czas szybko leci masakra -.-
a tak wgl to dodaje zdjecie żeby sie wyżalić. tak nikt nie czyta wiec moge pisać.
mam dość wszystkiego. za dużo spraw na głowie. to wszystko sprawia ze mam ochote wyjechać gdzieś w cholere. niedość że masa roboty z tym weselem to jeszcze ona. tak cholernie się martwię. wręcz umieram z niepewności. pisze z Igą to niby się uspokajam ale tak na prawdę w głębi ciągle mnie to męczy. najchętniej poszłabym do niej i po prostu ją przytuliła. bez rozmowy, bez zbędnych słów. w głowie 3535352 historyjek co tak na prawdę się stało. ale prawda jest taka że nikt nie wie. nikt nie ma pojęcie co się dzieje. może jak ochłonie to powie. mam nadzieje ze do tej pory nie umre. tyle pytań bez odpowiedzi. jeszcze wczorajsze wpisy na Twitterze. fakt, przeczytałam rano. od razu oczy pełne łez. nawet nie wiem kiedy się nimi zalałam. poczułam wewnętrzne ukłucie. coś dziwnego. "nigdy nie zapomnę tego co dla mnie zrobiłaś" - to samo przez siebie brzmi upiornie. czytałam ten wpis milion razy i ciągle nie mogę zrozumieć oco tak na prawdę chodzi. "idę tonąć we łzach". : / . może to za bardzo przezywam, biore do siebie ale taka jestem. jeszcze jak chodzi o moją przyjaciółkę. tymbardziej mnie to dotyka. nienawidzę jak mi ktoś mówi że będzie dobrze. będzie dobrze wtedy gdy ja tak uznam. narazie jest okropnie. najtrudniejsze jest to udawanie że niby jest okej, wszystko super. na zewnętrz szczęsliwa, wewnętrznie rozdarta. źle się czuje, straciłam chęć pójścia na wesele i wyjazdu do Warszawy. czuję się jak balon który pękł. który zbierał w sobie emocje z tylu tygodni, miesięcy aż w końcu nie wytrzymał i pękł. STAY STRONG .
Inni zdjęcia: Chciwość pamietnikpotworaZwierze velendi2:) dorcia27001511 akcentovaTyłem synu nacka89cwaczerwiec - czas róż elmarZaproszenie aceg:) nacka89cwa:) nacka89cwaPalma nacka89cwa