Zbyt głupia na miłość tą doskonałą.
Kocham kogoś, lecz on mnie nie. Bawi się mną jak marionetką, czuje sie chwilami taka bezradna, i taka głupia. A przecież nie spojrzę na to że jest setka innych, którzy chcą ze mną być. Ale ja głupia nawet tego nie zauważam, bo kocham, bo zaślepiam się tą głupią miłością do kogoś, kto sie mną bawi.
I nie trudno to zrozumieć. Wybaczcie mi to że Wam wszystkiego nie tłumaczę, że nie zauważam że chcecie mi pomóc. Jestem już na tyle zepsuta że już nie umiem tego docenić.
Głupia, zbyt głupia. Wybaczcie.
Te głupie plotki o mnie ' Idzie ta szkolna strojnisia ' ..
A nawet nie wiecie jak bardzo umiem kochać, jak bardzo ranią mnie niektóre słowa.
K.K.K