Rajd konny sierpień 2014
Wspomnienie sierpniowego rajdu, taką oto sklejkę zdjęć dostałam od kochanej Wierzby <3
Miałam na Facebook'u ustawione, że mam urodziny 13 lutego, nawet nie wiem dlaczego... No i niektórzy poskładali mi życzenia itp., no przecież 18 urodziny... Hm.. Osiemnastka dopiero w lisopadzie, ale cóż... ;D
Oczywiście plan z dzisiejszym terenem nie wypalił, głównie z powodu formy spędzania wczorajszego wieczoru. Krótko mówiąc, trochę zabalowaliśmy. No i pogoda słaba, a miało słonko świecić...
Jeszcze dwa miesiące do koncertu, ciekawe jak się dostanę do Poznania? Chyba mogłam najpierw o tym pomyśleć, dopiero potem kuić bilet, cóż... Jeszcze trzeba jakiś hotel skołować, ahh ta muzyka, co ona robi z ludźmi..
Chyba oglądnę Hooligansów po raz kolejny, takie życie.
"mam swoje wady i choć noszę w sobie piętno
w tym wypadku grę uważam za zamkniętą"