Kubiszew.

Kubiszew.

"Jaram się jak gówniarz choć te rymy są dorosłe. Nie jestem twoim starym, kurwa jestem sobą proste."

"Biorę bucha za tych którym już nie ufam. Weź się pierdol i nie igraj z uczuciami. Ludzie tracą kasę przegrywając z popędami."

"Każdy wie co znaczy, budować coś od podstaw. Bezradność to problem, on jest naprawde duży."

"I chociaż mnie wkurwiasz będe, dobrze Ci wróżył I będe tym ostatnim, który kurwa Ci powtórzy. Pokaże jedno życie, nigdy Twoje ręce I napluje Ci w pysk, jeśli poprosisz o więcej. Będę tym przeklętym, który nie da Ci spokoju."

"Nadal łapie chwile,skrobiac tyszem po papierze. I nie musze się wkurwiać bo mi tego nie zabierzesz. Tego w co wierze, czym żyje i oddycham. Ide swoim torem i nie musze sie odpychać. "

"Chce mieć otwarte oczy i nadal ludziom wierzyć Już mam otwarte oczy, oni nadal nie są szczerzy."

"Przyszło mi się zderzyć z czasem, który dusi Choć ściska moje gardło, mam siłę to wykrztusić. Chce poczuć wiatr na twarzy i chwycić każdą chmurę. Położyć dłoń na ziemi i poznać jej fakturę. To alfabet mnie samego, wiesz co siedzi we mnie? To proste skurwysynu, chce rodzić się codziennie!"

"Zawsze chciałem twardo, stąpać po tym gruncie. Nigdy nie myślałem, że tak ciężko mi to pójdzie."

" Ja pierdole stereotyp, biorę życie w swoje ręce, nie chce widzieć jak spierdala, chce od niego czegoś więcej.  W moich żyłach płynie świeża krew - siła nie zamuła."

"Nikt nie wygra życia, jeśli ufa tylko sobie."

"Nie chce tego robić, chce doceniać to co mam. Dbać o to co mam, zawsze sięgać po to sam. Żaden ze mnie mądry człowiek, nauczony życia. Ciąg dalszy nastąpi, los to niezły spryciarz"

"To hip-hop naturalny w stu procentach. Mój rap jest jak krzyk ogromnego serca.  To bezmiar wolności,mój świat bez ograniczeń. Dziś bloki,ulice ludzie chcą krzyczeć. "

"Mam w chuju udawanie,nie idę w tym kierunku,  za to dostaje zapłatę w postaci szacunku."

"Dziś kręcę splifa, biorę macha - to będzie o wrogach. Puszczam wrogów z dymem i zostawiam w rękach boga. Spójrz mi prosto w oczy zobacz w moim oku błysk, spokój w oku nie krzyk serc ludzi z bloku."

"Nigdy nie byłem skurwielem, zawsze chciałem kompromisu."

"Pieprze zakłamanych tchórzy i nagrywam rap poważny, przecież Wojtek Ci przewinął, świat należy do odważnych."

"Może się zmieniłem, Ty nie wpadaj w histerie, bo może się nie zmieniam, tylko ładuje baterie."

"Tylko nie kłam, że w tym lustrze nadal widujesz człowieka, bo kariera to za mało, władza to za mało dla mnie. Ambicja tego świata mi niczego nie ukradnie i  prawą chwytam staty, w lewą ustawiam wysokość. Dziś dotrzymuje słowa, które dałem kiedyś blokom. Degustacja życia, nie jest dla mnie błahą sprawą i nadal pale szlugi i popijam je kawą."

"Nie daj się zniewolić choć mówią tak trzeba. To system chce cię skuć ziom system trzeba jebać."

"Jebać tych pozorów masz tu naturalność. Wiem co robić wiem co czujesz wiem że chwytam cię za gardło."

"Nie piszcie o tym w prasie napiszcie to na murach, że fundament mego charakteru to moja natura."

"Ale gdy mnie widzi wciska mi swój numer. Pytasz jaki numer, numer to bym Tobie wyciął gdybym z nią to robił i teraz siedział cicho."


"Wiem, że dla niej potrafisz zrobić wszystko co dnia boisz się usłyszeć 'sory, że tak wyszło'"

" Bo jesteś dorosłym facetem, znów czujesz się gówniarzem."

"Najwięcej dostaniesz za to że po prostu będziesz sobą. Inwestuj w swoje szczęście, bo to więcej niż pieniądze. Czy to będzie mądre? Chuj z tym co ja sądzę. Zrób po prostu to co czujesz, zobacz - ja rapuję."

Kubiszew - części pierwsze.

zakochałam się w tym kawałku.