photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 MARCA 2016

1. Kolejna noc.

 

 

 

 

Przychodzi kiedyś dzień u każdego z nas, kiedy zastanawiamy się nad sensem życia. 

Inni mają go co dzień, inni raz na tydzień, inni raz na miesiąc

a inni jeszcze rzadziej. 
Mi przyszło zastanawiać się dzisiaj, aczkolwiek często mi się zdarza myśleć nad swoim poczynaniem. 
Dzisiaj zauważyłam zasadniczą różnice, fakt trochę użalania było, ale przyszło zastanowienie się nad tym, gdzie nigdy nic z tym nie chciałam robić. Dziwnie się poczułam, ale zarazem miło. Bo jednak widzę że mam zasadniczy ze sobą problem, ale już wiem, w którą stronę mam się kierować by go zmienić. Nie od końca jestem pewna czy jestem gotowa na taką zmianę, to jednak... cześć mnie, która zawsze była, a teraz mam ja zamienić na inną, z niewiedzą jak długo ona będzie. 
Powiem trochę że w sumie boję się niewiadomej, ale czy chce się poddać? 
Fakt strach pcha nas często w łapy nieszcześcia, ale jak będzie teraz?
Czy lepiej poddać się strachowi i niewiadomej?
Czy swoim myślą?
Jedno i drugie jest dla mnie nie znośne, zwłaszcza w tym czasie, bo jednak one mnie męczą... ponad moje siły jeśli takie słowa... mogą być.
W sumie i tak piszę to dla siebie.. nie mam czym się przejmować. 
Wracając, mam jeszcze dużo do zrobienia, muszę jeszcze wiele w sobie zmienić, bo jednak nie chce już zawieść nikogo. Zawiodłąm zbyt wiele razy i zamiast mówić chce przejsć do działań. 
Mam nadzieje, że jeśli uda Ci się to przeczytać.. to zauważysz moje zmiany, nie chce już o nich mówić, chce w końcu je zauważyć, jak na razie widzę tylko zmianę w toku myślenia. I przepraszam Cie za ostatnio zboczenie ze ścieżki, widzę już gdzie popełniłam błąd i stał się w jakiś sposób znakiem na mojej mapie, na który będę uważać.
Nie chce być już jak małe dziecko, które było przez większość swojego życia prowadzone za rekę.
Czas założyć nową skórę. 
Stać się... tym kim już dłuższy czas powinnam. 
Ale nic na siłę i nic gwałtownie, to jest najważniejsze i muszę mieć to na uwadzę, zbyt gwałtowna zmiana może zawrócić mi w głowie i postradam zdrowy rozsądek, a tego nie chcę.
Ale wiesz co Córko?
Odczuwam zmianę i dobrze się z tym czuje. 

Chce na prawdę wiele. 
Dosyć już rozmowy na ten temat. 

 

 

 

 

 

 

 

Tęsknie za Tobą.
Nie uważasz że to dziwne?
Teraz nie mogę w to uwieżyć żę mój swiat... 
nabrał kolorów, których wcześniej nie znałam.

 

 

Dobranoc. 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cousinitt.