DZIEŃ 17 [wczoraj]
10:20 jajecznica z szynka
kromka chleba
12 gryz batona musli
[siłownia]
17 ryżowe z dżemem
troche sałatki
2 parówki
2 małe kromki chleba
22;30 ćwiartka bułki z szynką i serem
jabłko
30 minut rower(interwał)
25 minut orbitrek (interwał)
10minut rowe (interwał)
DZIEŃ 18
10:15 sałatka
czarna kawa
[siłownia]
14;30 maxi king
3 kromki z pasztetem
18-19: placki ziemniaczane z gulaszem
30minut rower
30 minut orbitrek
20 minut sauny
1. znowu nie mam czasu.
zaraz gdzieś biegnę.
2. maxi king był taki pyszny.
3. robiąc ten sam tryb na rowerze(+ten sam czas)
zrobiłąm dziś o 2.3 km więcej niż wczoraj
4. Nie pamiętam kiedy sie ostatnio spociłam tak jak dziś :D(blee)
5. hmm