Photoblog.pl

Załóż konto

Kto szuka - znajduje 

2023/01/17   

Galeria tancerzy

« następne   poprzednie »
Galeria tancerzy

 

Kochani, dziękuję za wszystkie komplementy pod poprzednim zdjęciem. Zawstydzacie! Nie wierzę, że jutro już półmetek mojego urlopu. Czas biegnie jak szalony, a ja mam wrażenie, że zanim znajdę wolną chwilę blog będzie już zlikwidowany. Zdecydowanie dzieje się u mnie ostatnio za dużo. Po kolei.

 

Mieliśmy z mężem cudowny weekend. Kameralny trening grupowy w szkole tańca, wspólny dzień tylko we dwoje oraz parapetówkę u przyjaciół. Wprowadzili się do pięknego, trzypokojowego mieszkania w Kato. Najpierw była kawa i przekąski, później oficjalne oprowadzanie, później cooking show (zaleta kuchni otwartej na salon), kolacja, a na koniec planszówki. To, co lubimy robić razem najmocniej. Jestem wdzięczna, że otacza nas tyle dobrych osób.

 

Wczoraj rano pojechałam na badania niezbędne do zabiegu, który czeka mnie w przyszłym miesiącu. Później zabrałam się za serial zdecydowanie nie w guście Łukasza, a który chciałam obejrzeć, czyli "Emily w Paryżu". Ktoś z Was oglądał? Wczoraj obejrzałam pierwszy sezon (odcinki są bardzo krótkie), dziś oglądam drugi sezon. Jutro lub w czwartek pewnie zamknę cały serial. Jak dla mnie nie ma rewelacji, ale warto obejrzeć ze względu na boskie stylizacje i dużą porcję francuskiego ;). Ja lubię słuchać tego języka, mnie pasuje. Wieczorem odbyliśmy dwie lekcje z trenerką. Na pierwszej zamknęliśmy openowską choreografię cha cha cha, a na drugiej rozgrzebaliśmy sambę. Teraz pozostaje trenować ten pierwszy taniec po nowemu, w sambie ćwiczyć pojedyncze figury, rumbę i paso powtarzać, by utrwalać, a w jive pilnować tego, czego wyuczył nas trener. Po treningach byliśmy tak zmęczeni, że ledwo zjedliśmy wspólną kolację, a już nogi same zaprowadziły nas do łóżka.

 

Co robiłam dziś do południa to wiecie :P. Za chwilę podejmę męża wracającego z pracy obiadem, później wspólnie obejrzymy inny serial, a następnie trening z tańców standardowych z trenerem. W międzyczasie wspieram mamę w przygotowaniach, bowiem za tydzień rusza do sanatorium. Kupiła już kilka par obuwia sportowego, crocsy na basen i wygodne kapcie po pokoju. Koszulki sportowe, piżamy i szlafrok też są, trzeba jeszcze rozejrzeć się za jakaś bluzą sportową pasującą do zabieranych przez mamę spodni. Zapas książek i krzyżówek też już jest :P. Jej wyjazd na kilka tygodni powoduje, że automatycznie na mnie spada opieka nad jej mamą, czyli moją babcią. Nieco się obawiam, bo babcia nie jest obecnie w dobrej formie, przyjmuje masę leków i co jakiś czas odwiedza różnych lekarzy. Tego wszystkiego pilnuje mama. Mam nadzieje, że podołam temu wyzwaniu i że czeka nas ciekawy czas. Właśnie dlatego podczas urlopu staram się spędzić jak najwięcej czasu z mężem bo za kilka dni znacznie więcej czasu będę poświęcać babci ;). Zmykam do kuchni, miłego dnia!

 

6 komentarzy
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cotidianae.
Photoblog.PRO saphirra  - 20/01/2023 14:42:57 z telefonu komórkowego
Kto jak kto ale Ty na pewno dasz radę :)
cotidianae - 20/01/2023 16:56:46 z telefonu komórkowego
Nie dziękuję :)!
Photoblog.PRO saphirra - 20/01/2023 19:27:23
<3 <3 <3
cotidianae - 20/01/2023 19:37:17 z telefonu komórkowego
<3 <3 <3.
Photoblog.PRO notlast  - 17/01/2023 23:33:11 z telefonu komórkowego
Jestem przekonana, że sobie poradzisz :)
cotidianae - 18/01/2023 10:45:49 z telefonu komórkowego
Bardzo dziękuję za wiarę, to naprawdę pomaga :).

Najnowsze wpisy

Wiosennie

17/03/2023 17:41:43

Dzień Kobiet

09/03/2023 19:44:10

Pink world

04/03/2023 14:26:29

Z uśmiechem

28/02/2023 13:01:41

Stylizacja na mumię

25/02/2023 17:16:02

Tak się bawi, tak się bawi...

22/02/2023 20:21:09

Upominki

17/02/2023 14:10:52

Taka kąpiel

10/02/2023 20:38:52

Wszystkie wpisy