Wracam do żywych. W końcu czas na cokolwiek.
Dziś jest mój dzień.! ;)) Dziś stawiam na siebie.
Tak,tak w poprzednich notkach była o tym mowa... zmiany,zmiany,blablabla. Zawaliłam,znowu.
POMÓŻCIE MI W WALCE Z SAMĄ SOBĄ.! JAK SIĘ NIE PODDAĆ.? Nienawidzę tego kiedy już coś sobie postanowię i to jest na chwilę.. Ale dziś poczułam dziwnego kopa w dupę. Poczułam,że to mój dzień. POCZUŁAM,ŻE TO MÓJ CZAS. Pora uwierzyć w siebie na 100% .! ;))