Tak, kurwa, tak to się koczy ;] Skończyło się, znów, skończyło się moje zmienianie na lepsze, zaczeło znów mienie wyjebane na wszystko ;] Pani M.? Czas o tym zapomnieć ... Chyba ... Ale mam pytanie jak? W dodatku te sny, to mnie przeraża ... I przerasta ...
Znów się przejechałem na zaufaniu, w najbliższym czasie, moje sprawy jednak zachowam dla Siebie, tak pozostanie, i dziękuję dla tej osoby, na której się przejechałęm, za pewne to przeczyta ;]
Co do twórczości, w z łości napisałem nową piosenę, muszę ją na kompa przepisać, tytuł to "Rozmowa ze starcem", w której mam swoje małę przesłąnie, co do tej całej chorej sytuacji, jak się wyśpię to może i ją wstawię, tyle chyba na dziś ... Jeśli o tą porę chodzi ;] Żegnajcie