Since there's no more you and me
It's time I let you go
So I can be free
And live my life how it should be
No matter how hard it is I'll be fine without you
Yes I will
/Nie chce, jednocześnie chcąc. Przytłacza mnie cięzar moich myśłi. Kłębią się, gotują tuż nad moją głową. Jakby zapowiadajac przyszłą burze - burze uczuć. I to wcale nie jest dobre. To jest potwornie złe. Prosze, teraz w końcu możecie spojrzeć tym swoim karcącym wzrokiem, obrócić sie na piecie i odejsć... Naprawde nie bede miala nic przeciwko samotności.