No! ... i powoli do przodu :D
Choroba mnie opuszcza :D
Niedawno mialem wysoka goraczke rozjebane gardlo ... i napierdalaly mnie stawy ...
Na chwile obecna mam tylko problemy z gardlem ale juz nie tak traigczne :D
Moge przelykac jedzenie wiec jest git :D
Wczoraj mialem ciekawy dzien :D
Poznalem Agate :P (A niby znamy sie tyle czasu)
Okazalo sie ze nie jestem takim "Fiutem" jak myslala ;P
W ogole dowiedzialem sie jakie fajne ploty o mnie chodza :/ ...
Milo ...
Ale moglo byc gorzej :P
Wieczor z Milym i Tala :D
Tez ciekawie :D
i qrw... tyle szczerosci ze masakra :P
A dzis ?
Najpierw pobudka przez Wielkiego :/ ... bo potrzbowal kluczy na sale ...
Pozniej silownia z Milym ...i Pogralismy troche razem :D
(We wtorek juz normalna proba wiec bedzie gites :D)
A pozniej wyciagnolem Brata Milego na kosza :D (Milego sie nie udalo :/)
Strasznie lubie kosza mimo ze slabo gram :P
Ale sie wyrobie jak bede od czasu do czasu sie pojawial na boisku :P
Pozniej Wyprawa po lody z Milym Magda i Ola :P
I ogladanie kabaretow :D
Dziewczyny musialy sie niestety dosc szybko zmyc a nam sie nudzilo :P
Wiec wybilismy jeszcze w plener z werblem i gitara :D
Szkoda tylko ze na tak krotko :P
pogral bym jeszcze :D
Ale Dzien udany ;)
Zobaczymy jak bedzie jutro :D
Ciut sie rozpisalem xP
Ale coz nie bywam juz tu tak czesto to nadrabiam pozniej ;]
i special 4 RUDA "xD" zluzuj z tym :P
PEACE!!!