Ostatnio czuje jak wielkie znaczenie dla mnie ma muzyka ...
Zawsze byla wazna czescia mojego zycia ...
Ale przez moj ostatni nastroj i brak checi do czegokolwiek czuje to bardziej ...
Przez problemy ktore sie pojawily czuje jakby grunt mi uciekal z pod nog ...
Ale mam nadzieje ze jakos sie ulozy ...
musi ! (I tu pojawia sie moj wewnetrzny optymista xD)
Pojebalo sie i nie mozemy miec prob u Mielgo ...
wiec ostatnio jestem troche zabiegany
przez poszukiwania nowej probowni ...
W ogole dam Wam rade ... mysle ze cenna ...
Kazda cenna wam osobe starajcie sie 3mac z dala od pieniedzy dlugow itp ...
To niszczy ...
A zwlaszcza brak kasy ...
Licze na to ze okaze sie ze jestemy ponad to !
Inaczje co by byla warta przyjazn ? (nie wazne o kogo chodzi)
W ogole bawia mnie ostatnio anonimowi krytycy ktorzy sie na fbl pojawiaja ...
Spoko ... kazdy ma prawo do wlasnego zdania ... ale jezeli boisz sie przy tym
pokazac tozsamosc ... to Twoj atak jest chuja warty... a zdanie jeszcze mniej
Coz ... dlugo stalismy zespolem w miesjcu ... robiac muze na jedno kopyto ...
Ale sotatnio (po ostatnim koncercie w Piekarach)
Mysle ze wzielismy sie do roboty i zaczelismy narpawde sie rozwijac ...
Technika ... teksty ... brzmienie ... wszystko idzie do przodu ...
Moze nie pedzi jak szalone ... ale w meisjcu nie stoimy i dajemy z siebie co mozemy !
Nie mam zamiaru tego zjebac !
W Piekarach zagramy dopiero jak poczujemy ze mamy cos nowego do pokazania :D
A poki co zapraszam do Bytomia w Piatek ;)
Czas zmian ... musze wyjsc z tego mojego malego dolka ...
Potrzebuje czegos nowego ...
Mysle ze koncert bedzie dobrym poczatkiem odzyskiwania checi do dzialan
Ktorej mi zaczynalo brakowac ...
PEACE!!!