wiem, wiem...
zaniedbałam troche fbl, ale no cóż
dzień po powrocie z Wisełki odrazu wybyłam z domu i nie miałam nawet czasu zeby wstawić zdjęcie
ogólnie na tym obozie było zajebiście
za rok też tam jade jako wolontariuszka (Konrad, słyszysz)
pracy nie było wcale aż tak dużo także miałam mase czasu wolnego
za to poznałam pare fajnych osób
ogólnie wydarzyło się tam pare rzeczy które mnie pozytywnie zaskoczyły no i jedna osoba mnie mile zaskoczyła
zresztą nie tylko mnie...
a na koniec pozdrawiam:
* wszystkich wychowawców, czyli: Anię, Martę, Natalię K., Monikę, Natalię L. no i łukasza (z tymi bokserkami w naszym namiocie przegiąłeś)
* Rafała, Marzenkę i ich śliczną córeczkę Laurę
* panią Hanię i panią Ulę
* panią komandant obozu czyli panią Małgosie
* no i jak to mówił Szczepan, vice komendanta Konrada
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24