Jola, patrz, co znalazłam!
geografia zdana, biznesplan oddany, jeszcze tylko wyniki testu z rosyjskiego
i sprawdzian z matematyki, czyli prawie wakacje :)
weekend zapowiada się baaardzo ciekawie: pietr., sudół, rybnik.
tylko tydzień: i świętujemy świadectwa z paskiem i (napewno) zdane matury!
wena mnie męczy, a ja jej ciągle nie ulegam, cholera!
27 dni!
47 dni!
za tydzień zaczynamy: rower, spacery, może bieganko, badminton.
czustwa