Napisać coś błyskotliwego nie jest rzeczą prostą. Zamiast błyskotliwych tekstów dziś Państwu zaśpiewa Czesław. Czesław, zagraj państwu.
A ciągnie mnie gdzieś, ciągnie mnie w jakieś miejsce. Nie ma tam Ciebie i nie ma mnie. Ale jest takie miejsce, w którym znajdziemy się, razem. I coś niepokoi mnie, nie wiem co. Nie samo w sobie zło. I chcę czegoś co niemożliwe i śnię o tym co noc. I pragnę czegoś, no tak. I choćbyś przeczytał tekst ten wspak. Nic nie zrozumiesz marny czytelniku, więc do marnego autora odwołaj się. Bo zagubiony autor też nic nie wie.
Dopiska : Londynie, oświeć mnie.