"Kontuzje to zmora każdego sportowca.
Pod tym względem los mnie nie oszczędzał.
A drobne urazy to w piłce ręcznej normalka jak cię nic nie boli,
to albo nie grasz w piłkę ręczną "
Wyjebana po treningu :P
Jestem tak totalnie zmęczna po terningu że z ledwością sie ruszam.. a co dopiero bedzie jutro jak dojdą do tego jeszcze zakwasy..
Półł roku nie stałam na boisku do ręcznej i nie trzymałem tej kochanej piłeczki w dłoń , aż wreszcie nadszedł czas żeby wrócić na boisko, na moje kochane prawe skrzydełko i grać.. nie przejmować się bólem palca.. nie przejmować sie niczym tylko tą piłeczką która lata z reki do reki i chce w końcu wyladowac w bramce :P Tak teraz wiem.. To kocham.. Ten sport jest wielki.. Wielbie tego kto wymyślił ta grę :P Choć jak dla mnie wiele meczy kończyło sie kontuzjami ale i tak kocham to co robie :P wygrane i przegrane to jedna wielka nauka życia :P Choc tak długi czas nie stałam na boisku to nic nie zapomniałam- bo tego nie da sie zapomnieć :P
Juz nie mogę sie doczekać kolejnego treningu:P kolejnych wywrotek.. kojenych zjebanych sytuacji ale to jest w tym najlepsze :p nie zawsze musi sie udać , ale zawsze to czegoś cie uczy .. Możesz grać w reczna 10lat lub nawet 30 ale za każdym razem gdy rozgrywasz mecz uczysz sie czegoś nowego co pozawla ci lepeij grać :P
a tak poza tym to miałąm dziś nie iśc do szkoły ale w końcu sie zmotywowałam i poszłam :p w sumie dobrze bo załapałam -4 i 5 z gospodarki więc jest ok :P