A o takie tam kaktuszy. :D a i w centrum chyba zdechła mucha czy coś :<
Na piątą do kościoła, nie chce mi sięęęęęę. -.- poszłabym spać, ale no musze bo rekolekcje i musze mieć podpis raczej.
jutro też ale chyba nie ide bo spowiedz, a aż takich okropnych grzechów nie mam :D
Słucham pezet-spadam wgl przecież to nie moje rytmy, ale wpada w ucho i fajny tekst.
eh już piątek jak dobrze, wreszcie się wyśpie. *____* nom.
i troche spokoju od tych "paru" osób które ostatnio mnie wkurza, no cóż.
/ oo.. chyba nie idziemy do kościoła, uf ide spać. :D