Drogi Mikołaju!
W tym roku bylam naprawde grzeczna, nie swintuszylam-no powiedzmy ... tak bardzo jak w zeszlym roku,
Staralam sie jak moglam byc mila,no i przysiegam - kazdego dnia mylam zeby-slowo!
Jak już się domyślasz chodzi mi o taki prezent który jest powyżej na zdjęciu.
Nie muszą być aż dwie lustrzanki, jedna całkowicie by mi wystarczyła do szczęścia
Jak wiesz, o lustrzance myślę już długo ale niestety mnie nie stać, no cóż.
Gdybym ją dostała byłabym najszczęśliwszym dzieckiem na świecie, serio.
pewnie wiesz, ale tak Ci tylko przypominam, ze to moje najwieksze marzenie ;>
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam.
Iza. <3
Dobra Ola tak jak mi doradziłaś, list napisany ciekawe czy Mikołaj przeczyta ;-))