Weronika

Z moją Kochaną Weroniczką. Jest prze kozacko. Nie no ogólnie pozytywnie, dużo nauki ale daję radę. Ciekawe jak będzie ze szkołą, ale mniejsza. Dzisiaj tak jakoś mulasty i nudny dzień ale daję radę trochę. Muzyka jest ważna. Słucham dzisiaj tylu numerów, i w sumie nie wiem co najlepsze. Jestem uzależniona. Od wielu rzeczy. Niektóre są złe, niektóre nie. Nie wiedziałam kiedyś że tak można. Photoblog też uzależnia. Ale nie w złym sensie. Photoblog pomaga wylać z siebie to co we mnie siedzi. Pozwala odstresować się żeby nie przeżywać tego wszystkiego samemu. To jest tylko i wyłącznie moje życie z którym muszę sobie radzić, ale to że jest to moje życie to nie znaczy że mogę robić co chcę ponieważ żyję dla kogoś. Moje życie to też życie wielu innych osób. I wiem że tak jest dlatego liczę się z tym że każdy mój czyn ma wpływ na innych. Już się o tym przekonałam, dlatego z czasem zrozumiałam że muszę żyć tak żeby nikt nie mógł mi zarzucić że zrobiłam coś nie tak. Że zniszczyłam kogoś życie. Dobra to by było na tyle bo muszę lecieć z pieskiem. Wieczorkiem jeszcze coś napiszę kiedy najdzie mnie wena czy coś. Dobra paa. 

Kocham Cię Tomasz <3 Tak jest, żyję dla Ciebie. I to Ty wywierasz na mnie wpływ.

"Ej pomyśl - ja i Ty i gromy z nieba,

nie bacz na przeciwności - rozpal serca płomyk,

dla Ciebie pisał bym wierszem poezji tomik.

oh, jesteś wybuchowa jak proch,

nawijam, dla Ciebie Włoch wykrzyknąłby - "Mamma mia",

jesteś pięknym zjawiskiem,

iskier trzask czas dla nas - dzwony miłości już biją na alarm,

hipnotyzujesz jak morska syrena."

MEZO - Aniele