Jeszcze długa droga.

Edit: Muszę dodać jeszcze jeden wpis. Ale to jutro, coś ważnego !

Czy Ty wiesz że to do Ciebie ?

No więc już w domciu, po spotkaniu do bierzmowania. Jest dobrze ze mną. Nawet bardzo. Jakoś tak chce mi się żyć. I to tak w cholerę. Dużo myślałam o tym co było rok temu. Od tamtej pory dużo się zmieniło i jeszcze jakiś czas temu miałam chwile załamania, nie chciało mi się żyć. Teraz wiem że mam po co i dla kogo. Jakoś tak sama z siebie. Od tak. Wiem że życie często daje w kość ale co można na to poradzić ? Nic, trzeba po prostu żyć. I kiedy coś nie idzie po Twojej myśli, albo życie kopie Cię po dupie, wszystko się sypie. To pomyśl sobie że zawsze, ale to zawsze może być gorzej. Żyj dalej, uśmiechaj się a nawet śmiej się z niepowodzeń, będzie łatwiej. Przestaniesz zwracać uwagę na niepowodzenia, a za to zaczniesz doceniać bardziej sukcesy. To jest śmieszne momentami. Czasami nie da się wytrzymać. Wtedy wyluzuj. Popatrz na wszystko z innej perspektywy a w bardzo szybkim czasie się poprawi. Będzie dobrze. Bo tak naprawdę nie ma sytuacji bez wyjścia. I kiedy myślisz że nie masz już nic, to otwórz oczy. Zobaczycie, życie jest piękne, bez względu na to jak wyglądasz, jaki masz charakter i wszystko inne. Każdy ma osoby którym zależy na nim, i to powinno dawać wiarę w życie i ludzi. Nie jest źle.

A po za tym to wiecie że Kocham Hipcia ? Tak dzisiaj pomyślałam sobie o tym jak się poznaliśmy. Jak nieśmiało spoglądał na mnie. Tak ukradkiem. Ten napis "Face 2 Face". Do końca życia będą to dla mnie najwspanialsze chwile. Już na zawsze. Aż płakać mi się chce momentami. Ale to ze szczęścia. Że w czasie kiedy odpuściłam sobie wszystko, los dał mi coś takiego ? Tak sam z siebie. Bez niczego. Pierwszy raz jestem aż tak z siebie dumna. Że wtedy podeszłam. Że nie odpuściłam jak zawsze. Że nie wstydziłam się jak zawsze. Że dążyłam do tego cały czas. Że nie zjebałam tego. Po prostu chyba nigdy nie byłam z siebie taka dumna. Naprawdę. Możecie myśleć co chcecie ale jego i tylko jego naprawdę KOCHAM. Dużo osób nie rozumie tego słowa, stwierdzenia. Rzucają nim na prawo i na lewo. W sumie to ja kiedyś robiłam tak samo. Ale w sumie to nie. Nigdy nie skłamałam mówiąc do kogoś że go Kocham. Bo każda osoba której to powiedziałam jest i będzie w moim sercu na zawsze. Mogło by się dziać co chce, możemy się kłócić, ale jeśli powiedziałam że kogoś Kocham to tak było i będzie do końca. Bez względu na to co się dzieje. Ale co do Hipcia to jest coś wyjątkowego. Tego nie da się opisać ale jego jedynego Kocham w ten sposób. I wiem że jeśli by cokolwiek nie wyszło, nie poradziła bym sobie. Już nikogo nie obdarzyłam bym takim uczuciem. Mogła bym potem mówić, ale serce czuło by coś zupełnie innego. 

Kończę te moje dywagacje bo już trochę wybiegam w różne strefy mojego życia. Ale tak mam dzisiaj. Siedzę i jestem szczęśliwa, że moje życie jest jakie jest. I że takie już będzie. Przynajmniej tego bym chciała. I to jest moim marzeniem. Peace.

Kocham Cię Tomasz <3 Uzależniona od Ciebie jak cholera. Nie da się tego opisać. ; *

"Miłość to wszystko, to wszystko co możesz innym dać,
Dawaj ją wszystkim, przestań nienawidzić, przestań grać łoj,
Miłość to wszystko, to wszystko co możesz innym dać,
Dawaj ją wszystkim, przestań nienawidzić, przestań grać.


Słuchaj mówię Ci, dookoła wiedz za dużo wszędzie jest przemocy,
Ranią słowa i czyny a nie tylko pięści, tu rządzi zamiar zły ej,
Lepiej kochać jest niż, jak wściekłe psy do siebie szczerzyć kły,
Za mało wokół miłości, są tacy co sprzedadzą Cię bez zmarszczenia brwi,
Zbijają Twoje zły, będą bracia, zostaniesz pusty, oni uwielbiają smak Twojej krwi, słuchaj mówię Ci,
Każdego dnia historia ta powtarza się, a ciśnienie powoli wzrasta, krew gotuje się,
Każdego dnia melodia zła cicho gra, więc Ty nie zgub w sobie człowieka, ja mówię Ci."

RAS LUTA - Miłość To Wszystko