Dzisiaj dzien...nawet dobry :)
W szkole nudno...jak zawsze z reszta.
Heh po szkole to dopiero bylo xD
Wzielam Natalie na spacer z Morganem na 3, potem go odlozylysmy i poszlysmy po tymbarka xD
Ja wzielam jablko-mieta a Nata - pomarancza-brzoskwinia
Po tym na Jordanek poszlysmy.
Tam przesiedzialysmy z godzine czy cos xD
Dawalam jej pomysly na urodziny
Ma za dwa tygodnie :D :D
Nie wiem co jej jeszcze kupie ale...
Powiem potem ;D
A wiec troche pozniej (jakies pol godziny) ZNOWU poszlam z Morganem na spacer...
...i akurat napotkalam sie na Artura, Anike i Paule xD
Anika poszla po Daisie (czy tak sie pisze jej imie?)- jej psa.
Okazalo sie, ze Artur nie lubi psow xDD
Szkoda, bo jakby podszedl do Morgana to ten pewnie by go zaczal gwalcic
Ja zawsze xD
Po jakims czasie Paula poszla do domu
Artur jeszcze troche zostal.
Zostal do poki nie przyszli po niego jego koledzy :
Wojtek, Michal, Kuzma, Granat, Strumyk i Kuba...
to chyba wszyscy xD
Lol z Anika przesiedzialysmy do 21 na hustawkach
Doszlysmy do wniosku, ze na urodziny Naty przyrzadzimy smakolyki
Ja zrobie truskawki w czekoladzie (Anika mi pomoze mam nadzieje)
A razem jeszcze zrobimy deser budyniowy z karmelem,
i babeczki <najwyrazniej z Barbie> XDD
Poszlysmy do Stokrotki kupic czekolade, zebym mogla pocwiczyc z tymi truskawkami :)
Jutro zrobie
Mam nadzieje, ze beda dobre
LoL jak wracalysmy do domu to polaczylysmy smycze naszych psow i szli razem xD
Jezuuuuuuu! Spac mi sie chce!!
Nawet nie chce mi sie z tym nic zrobic
To Narka