staroć taki ze szok.
ostatnio jest pozytywnie. wczoraj dzień chlopaka i była pizza z klasą, nawet fajnie, potem na piwo a następnie kierunek dom. dziś pizza z Kaśką, Rudą i Zgredem, no a wcześniej miasto z Katarzyną a potem Kościół. no a jutro prawdopodobnie Weronika zawita do Kambodży ^^ .
Czasami chce tam pojechać oderwać się od tego wszystkiego, ale żal mi zostawiać tego co ty mam , bo w każdej chwili trace cenne minuty które mogłabym spędzic z Nimi, aczkolwiek cenne chwile moge nabyć i Tam. . .
jakoś coś mi sie na glębsze refleksje zebrało.
A my chcemy Wigilie i huj ;D nie m ato jak lekcja biologii. Heroina ? ;D