mam dość ciągłych kłótni z matką
która myśli, że skoro jestem niepełnoletnia
nic nie mogę
i nigdy nie mam racji.
mam dość tego, że bez przerwy
się na mnie wyżywa
i krytykuje wszystko, co zrobię.
nie zrozumiałaby niczego-
nie będę marnować czasu na rozmowę,
skoro jest klasę niżej ode mnie
jeżeli chodzi o intelekt.
boli.?
tak, bardzo.
znowu mam szlaban, za nic.
p i ę k n i e.