` Pamiętasz te czasy , gdy szczytem marzeń było zostanie na dworze do późnego wieczora ? Gdy wyjazd do innego miasta wydawał się czymś w rodzaju podróży życia ? Gdy całym twoim światem było rozpromienione osiedle z garstką kumpli 'na śmierć i życie' ? Gdy jedynym zmartwieniem było to , czy lecą dzisiaj smerfy ? Czasem chciałabym wrócić do tych beztroskich chwil , złapać łopatkę w rękę , pobiec do piaskownicy i nie przejmować się absolutnie niczym budując cudowny zamek z piasku .
No to macie kolejne z Sopotu . Tym razem z Miłoszem i Ingą .
To nie było pozowane tylko wszyscy się przewracali bo równowagi nie było xd
Mój nie ogar powala no , ale nic .
Wczorajszy dzień ? Jeny masakra dziękuję wam za to popołudnie . < 3
Weroniko ? 45 minutowe rozmowy z twoją mamą są bezcenne .
Katarzyno ? Ostatni raz krzyczałaś 'Czeeeeść' xD
Ogólnie było dobrze . Wytańczyłam się trochę . Szok że rodzice nic nie gadali ; o
Plany na dziś ? Nie ma ! Poza tym że muszę mamie pomóc .
9 dni < 3
Podoba się zdjęcie ? Kliknij ' FAJNE ' .
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam