Uwielbiam to kiedy mimowolnie się uśmiecham .
No i mamy Sobotę 24 grudnia . Szczerze ? Nie bardzo mnie to jara . Czuję jakby to był najzwyklejszy w świecie dzień . Taki jak każdy inny . Z roku na rok coraz bardziej przestaję czuć tą całą ' magię świąt ' . No nic idę skoczyć pod prysznic , szybko się ogarnąć , przegryźć coś i czekać na miśka <3