Skończyły się puste słowa. Swobodę i chwile wolnego czasi zamieniłam na cudowne notatki, ktore są mi niezbędne do nauki oraz zwykły opierdaling. Jest mi dobrze tak jak jest, choć ciężko jest siedzieć cicho i nie powiedzieć ani słowa na temat tego, jak bardzo Cię już nie lubię.
Przestałam przebywać w towarzystwie ludzi, którzy zwyczajnie chcą wykorzystywać innych. Okrutność wobec innych wzrasta, wrogów przybywa, a grono najbliższych pomniejsza się z dnia na dzien ? niestety, ale jest coraz wiecej ludzi, ktorzy idealnie się wpasowywują i wcale nie zawężają tego grona. Złudna nadzieja na spędzenie większości czasu samotnie - zwyczajnie zginęła !
Powinnam chyba zacząć podchodzić z dystansem do ludzi, którzy go nie mają. Zajebiste anegdotki rzucane od rana niesamowicie poprawiaja mi chumor. Jest świetnie, bedzie jeszcze lepiej.
Bo tutaj nie ma czasu na ograniczanie siebie i stawiania nowych barier.
To najwyższy czas, żeby zrozumieć, jaki błąd został popełniony.
-zawyżone ego, nie wie o czym mówi.