Dzien calkiem calkiemOprocz histy; bo teraz to juz 1 nie wymarze. NO, ale mowi sie trudno, kocho sie dalej
A jak wracalysmy do domu za nami szła epidemia
"Ło Jezu.... Ło Jezu..... ŁO Jezu!.... ŁoMatko."
No dobra koniec, pozdro dla wszystkich i takie tam;