przed świętami było dziwnie
ciągły niedosyt
rozmów, spotań, alkoholu i nikotyny
potem choroba i sen od 24 do dziś
i koniec rozmów o moim życiu seksualnym z osobami nie zainteresowanymi bezposrednio
sesja.....jak nie pójdzie dobrze to się załamie
mam juz pierwszy wpis- państwowe 3
wizyta w T.- super, ale za krótko
spotkanie z M.- wbrew obawom, jak za dawnych lat
mam wszystko z czachą
aaaaaaaaaaaaaaaaa
zapraszam na mroczne śniadanie*
* nie poprzedzone kolacją