Na tej fotce są 3 osoby którym ufam...
Od lewej: Brat , Sylwia , Kopek , Ja.
Nie chce mi sie pisac...
Ten tekst napisałem specjalnie dla was...
1
Braci sie nei traci
Te słwoa mówia wszystko...
To jest tekst do ziomków z którymi trzymam sie blisko
Oni na to zasłuzyli. Nigdy sie ze mna nie kłucili
Żadnej akcji nie zjebali,Jak był przypał to mnie nie podjebali
Dużo dla mnei zrobili w chujowej sytułacji nigdy mnie nie zostawili
Niektózy czasami nocami przezemnie nie spali
Ale chociaz jakoś mnie wspierali...
Nie wiem co by sie stało jak by ich wtedy przy mnie nie było
Pewnie Wszystko by sie chujowo skończyło
Moze by mnie na tym świecie juz nie było
Wiem że tylko im ufac moge
Nawet jak zycie pierdolnie mną o podłoge
Miałem w życiu nie jedna przestroge
Zaufałem ziomkowi one mnie wychujał
Potem z uśmiechem na ryju po parafi sie bujał.
To Podwórko mnie wychowuje ziomki wspierają
Dzieki za to ze mi ufacie
Za pelcami o mnie plot nie puszczacie
i za to że mnie zawsze wspieracie...
Dlatego do was mówie Bracie...
Tylko trzy osoby wiedza o mnie wszystko
Tylko trzy osoby są przy mnie blisko
Zawsze mi pomagają i nigdy nie olewają/x2
2
Dzieki tym co są i byli
Pierdole tych co sie odwrócili
Tych co farmazony pierdolili
Tych co Przyjaciół udawali a tak naprawde byli fałszywymi frajerami
Tych co są dwulicowi
Tych co myslią ze są zajebisći ale naprawde są chujowi
Tych co mnie wychujali
Tych co mnie nidy nie wspierają
Tych co kozaczą potem spierdalają
Tych co mnie obgadywali albo obgadują i tak nie wierze takim głupim chujom
Moze myslicie że nie wiem kto co o mnie gada
Taka moja mała rada uważajcie ze słowami
Bo ja rozjebie was mojimi bitami.
Zniszcze słowami zabije samplami.
przyjaciół sie nie traci
dziewczyny sie zmienia
taka jest prawda
koniec pierdolenia...
Nawijał dla was Cinek z Wrocławskiego podziemia
Tylko trzy osoby wiedza o mnie wszystko
Tylko trzy osoby są przy mnie blisko
Zawsze mi pomagają i nigdy nie olewają/x2
Szacunek między nami sie liczy
Zachowujemy sie jak wspólnicy a nie jak zawodnicy
Każdy każdego tutaj popiera
Nikt nie mówi do ziomka jak do frajera
Taka własnie jest przyjaźni era
Nie żadzi nami hera
Zadna kurwa z nami nie zadziera
A jak juz sie jakiś kozak zdaży
Wiecej nie wyskoczy bo nic nie dzieje sie 2 razy
My jesteśmy zawsze sobą i nie damy sie zeszmacić
Pozdoro Kopek Sylwia Brat
To był ostatni wers w którym nie było rymów bo to jest wersja dla ziomków a nie dla skurwysynów.