Wczoraj oglądanie filmów z Obamą, Paulą, Derkaczem, Mikim i Adą.
Potem nocka u Obamki i jak zawsze tradycyjne o 2.35 spacerek do sklepu .
Poszłam spać jakoś o 5.30 i wstałyśmy o 13.
Zrobiłyśmy pyszne śniadanie i oglądałyśmy "Nowy".
Opuściłyśmy wyrko jakoś o 19 i właśnie weszłam do domu..
Eh.. straszna nuda. Ta nie ma to jak siedzieć w domu z kuzynem
nie mogąc nigdzie wyjśc. jprdl.. umrę.. ;/
Daję Ci moją słodycz tak od wielu lat, od wielu lat od wielu lat
i dotykam Cie łagodnie kiedy ostro traktuje ciebie świat
wiesz ostatecznie ważne są twoje ruchy liczysz się tylko ty, tylko ty
jestem tu by cie tulić, żeby odpędzać mroczne sny ..