Wszystko wczoraj pekło...
NIe było miło...
Masa łez,glupich myśli...
Żaluje ze gdy bylam na dachu nie skoczyłam, nie byłoby zadnej straty...
NIe byloby problemow...
Jesli jest jeden wszystki sie nasilaja...
Ja juz nie moge za duzo łez,leków,smutku;(
a Chce kiedys wstac i powiedziec kocham zycie,chce zyc
Chce wrócic do normalnosci a popadam w paranoje :(
NIe ma nikogo i nie bylo...
"Jeśli mówi siema to nic do mnie nie ma
Gdyby zależało mu napisałby poemat"
Verba - Chłodny deszcz