Zakochałam się niesamowicie. Nie pojmuję szczęścia,tego jakie życie może być sensowne i jak długo żyłam w towarzystwie Samotności,czując jej zimny oddech na karku. Żegnam przeszłość na stacji kolejowej,pociągu zmierzającego w nieznanym mi kierunku,lecz to nie ważne,gdyż nie będę tęsknić. Żegnam ją wesoło machając ręką i bezczelnie uśmiechając się. A wtedy Ty ujmujesz moją dłoń i patrząc w oczy mówisz,że mnie kochasz. <T3
' the new outset
Przestałam żyć snem,oddychając niespełnionym,ulotnym marzeniem. Koniec. Teraz już wiem,że trzeba docenić rzeczywistość,o wiele kolorowszą niż dotychczas,złapać szczęście i gwałcić je ile się da! Porzucam przeszłość,pozostały tylko wspomnienia niczym pojedyncze klatki,niesamowitego filmu zwanego życiem.
KLIK