#2 Potyczki Sarenki

"POTYCZKI SARENKI"

Zmotywowałam się i ruszyłam się z kanapy. Pot lał się ze mnie strumieniami, bo na dworze duszno jak w piekle. Gdyby nie moja kontuzja stopy, to zrobiłabym standardowe 13 km, ale dziś dałam sobie na wstrzymanie. 

Dziś o tym, co daje mi bieganie:

1. Mam znakomitą kondycję, mogę biegać po 50 km w tygodniu, albo przejechać jednorazowo 60 km rowerem i na drugi dzień czuć się znakomicie.

2. Mogę uprawiać bieganie gdziekolwiek chcę i kiedykolwiek zechcę - wystarczy, że mam przy sobie buty do biegania.

3. Nareszcie schudły mi uda - ładnie się wyrzeźbiły, spaliłam dużo tłuszczyku, ale i mięśni, które zyskałam trenując siłowo pupę, a dodatkowo pozbyłam się całkowicie celulitu.

4. Wyrzeźbiły mi się łydki - jak wyżej!
5. Spadły mi centymetry z całego ciała - trening kardio, wiadomka!
6. Mogę jeść więcej - skoro w jednorazowym wybieganku mogę spalić ponad 1000 kcal, to moja miska może mieć dużo większą pojemność.

7. Czuję się wolna...


To tylko kilka powodów dla których bieganie sprawia mi ogromną przyjemność... A Ty czemu biegasz?

DZIŚ U MNIE 

Akcja zero cukru: 29
Akcja zero soli: 29

Aktywności: bieg +10km

Jedzenie: Ś / 11:00 - trzy kromki chleba słonecznikowego z salami pomidorem/papryką dwoma jajkami, pestkami słonecznika i pieprzem + kawa z mlekiem

O / 14:00 - mała miska zupy wrzywnej

O II / 17:00  -  owsianka - szklanka mleka 2% + dwie łyżki płatków owsianych + 3 łyżki otrębów owsianych + 2 łyżki wiórków kokosowych + 2 łyżki słonecznika + jeden banan

K / 21:00 - dwie kromki chleba pełnoziarnistego z salami, pomidorem i bazylią + kawa z mlekiem

Płyny: 0.5l herbaty zielonej + 0.5l wody + 0.25 herbaty pu-erh