kilka zdjęć , które udało mi się wygrzebać z drugich słodyczkowych urodzinek :)
jutrzejszy dzień będzie dłuuuugi i pracowity , a szczerze mówiąc wcale nie mam na taki ani sił , ani ochoty , ale przecież ktoś musi , prawda ? od rana czeka mnie bieganie po urzędach , pocztach i bankach , nie wspominając o gotowaniu ( pierwszego samodzielnego od grudnia ! ) obiadu i cieście , które muszę upiec jako perfekcyjna pani domu , a co ! nie byłoby w tym jeszcze nic aż tak strasznego ,gdyby nie fakt ,że gabrysia nadal jest chora więc nigdzie jej ze sobą nie zabiorę , a moja mama sama ma na głowie nie mniej niż ja więc musimy się opieką nad nią jakoś logicznie podzielić , przynajmniej do 16 , kiedy w końcu przyleci miś <3
jutro spędzimy pierwszą noc w nowym domu , w trójkę , sami . tak bardzo dawno nam się to nie zdarzyło, że niemal zapomniałam jak cudownie jest mieć ich tylko dla siebie ,przy sobie i obok siebie . jak wspaniale jest obudzić się rano , zjeść wspólne śniadanie , wyjść na wspólny spacer . tak bardzo tęsknię za normalnością , że wydaje mi się najpiękniejszą z pokus . przecież do szczęścia nie potrzeba mi już nic więcej niż oni .
z serii rozmowy kąpielowe :
gabcia kąpie się w otoczeniu kubeczków , kolorowych miseczek i przeróżnej wielkości łyżek . ja składam jej porozrzucane po łazience ubranka , a moje dziecko przyciska dwie miski nad brzuszkiem i woła :
- mama patrz ! mam cycuchy ! jak mamusia !
padłam . po prostu padłam.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam