tak czasem mocno mnie wypycha moje ruchliwe dzieciątko , 21 tygodni za nami .
zastanawiam się jak człowiek , który spłodził tak cudowne dziecko jak ja może być aż takim kretynem ? taki stary , a taki głupi , przecież to niemożliwe . ze złości wszystko mnie boli , brzuch mi się napiął , ręce mi się trzęsą i nie mogę zasnąć . czekam na jutrzejsze przeprosiny przy których kopnę go w dupę tak mocno , że zakręci dopiero na następnej ulicy , nie chcę go oglądać ,nie chcę żeby miał jakikolwiek kontakt z moim dzieckiem , obejdzie się bez oglądania jego czerwonej mordy . jakie to wszystko jest przewidywalne .