moje dziecko pokochało starty żółty ser . takie małe , a tak cieszy ! :)
spałam trzy godziny , jestem zmęczona , obolała i w dodatku przeziębiona . słodyczka zasnęła więc biorę się za jakąś książkę i regeneruję siły na dalsze godziny zabaw i wygłupów z moim malutkim , nadpobudliwym potworkiem .
+ grudniu , pospiesz się , noo !