everything i do , i do it for you .
trochę mamuśki jeszcze z brzuszkiem : ) walczyłam z gabrysią od 8 aż po kilku godzinach marudzenia i wiszenia na cycu zdecydowała się zasnąć. zobaczymy na jak długo :D mam tyle zaległej nauki że sama nie wiem od czego zacząć , prasowanie gabi powoli zamienia się w spory stosik , pokój stanowczo potrzebuje generalnych porządków , a i mi przydałoby się kilka zabiegów upiększających bo włosy w nieładzie i krem bambino na twarzy nie trafiają w moje gusta co do istoty piękna . do tego muszę w końcu wybrać się do birth register office bo nadal czekamy na akt urodzenia a pogoda zmienia się w przeciągu 5 minut ze słońca w grad i deszcz . klucz do sukcesu to dobra organizacja, wiem . ale przecież ja nie znam nikogo bardziej niezorganizowanego ode mnie ! mogłabym się rozdwoić. albo od razu roztroić i wtedy wyrobiłabym się ze wszsytkim , o ! miłego dnia : )