( ... ) i chociaż rola matki nie jest wcale lekka ,
wszystko wynagradza śmiech dziecka .
taka malutka była moja słodyczka a teraz ledwo wciska głowę w tą czapeczkę ! chyba kończy się przygoda z karmieniem piersią . mała wydaja obydwa cycusie i nadal domaga sie jeszcze butli . albo ona jest takim głodomorem albo ja mam taki *ujowy pokarm . wypiłam wieczorem karmi i faktycznie , po 2 godzinach byłam w stanie wykarmić chyba 5 dzieci i gabrysia całą noc leciała tylko na cycusiu ale rano znowu musiałam wspomóc się butelką . nosi mnie na myśl , że stracimy najcudowniejsze chwile w jakich byłyśmy razem bo nie było nic piękniejszego niż trzymać ją przy sobie i czuć , że niczego wiecej jej nie potrzeba </3 + słońce , wychodz !