Zycie jest jak gra... Sa zwyciezcy i pokonani...
Czy mieliscie kiedys taka sytuacje w ktorej uwazaliscie sie za wygranych swojego losu a jednak przegraliscie???
Zazwyczaj chodzi tutaj o dziewczyne kobiete itp osoby na ktorych nam zalezy...
Kiedy ktos wpadnie ci w oko robisz wszytsko zeby ta osoba cie zauwazyla...
Gdy robisz wszytsko zeby tak bylo a to osoba cie splawia czujesz sie jak kompletne zero... Nie dajesz za wygrana robisz to dalej by zaistniec w zyciu tej osoby... Ona nie zwraca na ciebie uwagi... Norma w zyciu :(