z Robakiem :*
byle do piątku i byle do Andrzejek :)
a po drodze z 1000 spradzainów, kartkówek i pytań , wywiadówka,
trening, ściąganie aparatu, mecz :)/ żyć nie umierać ...
Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam."