Podczas pierwszego roku szkoły średniej nie byłam wstanie skoncetrować się na niczym, ponieważ miałam chłopaka. Chciałam zrobić dla niego wszystko, by go uszczęśliwić i, oczywiście, w pewnym momencie pojawił się temat seksu. W ogóle nie byłam na to przygotowana i myśl ta nie dawała mi spokoju. Czułam, że nie jestem jeszcze na to gotowa i nie chcę się z nim kochać, lecz każdy mówił: "Po prostu to zrób".
I wtedy właśnie wzięłam udział w szkolnych warsztatach deskonalenia charakteru, gdzie nauczono mnie, jak się pisze deklarację życiowej misji. Zaczęłam ją pisać i pisałam i pisałam, dodając coraz to nowe punkty. To pozwoliło mi obrać właściwy kierunek postępowania i cel. Poczułam się tak, jakbym miała plan i zawsze była jakaś przyczyna, dla której robiłam to, co robiłam. Bardzo mi to pomogło w osiągnięciu tego, co osiągnąć chciałam, i nierobieniu tego, na co nie byłam gotowa.
M I S J A Ż Y C I O W A
Miej zaufanie do siebie i do wszystkich wokół
Bądź miły, usłużny i pełen szacunku dla wszystkich ludzi
Wyznacz sobie cele, które będziesz w stanie osiągnąć
Nigdy nie trać z oczu tych celów
Nie przyjmuj niczego za pewnik
Doceń to, czym inni ludzie różnią się od Ciebie. Traktuj te różnice jak wielkie zalety
Pytaj
Współpracuj z innymi, osiągaj współzależność
Pamiętaj, że zabim będziesz mógł zmienić kogoś innego, musisz najpierw zmienić siebie
Niech przemawiają Twoje czyny, a nie słowa
Znajdź czas, by pomagać ludziom mniej szczęśliwym od Ciebie, albo w tym, którzy mają zły dzień