Wiatam was:(:(

Te zdjęcie dedykuje mojemu dobremu koledze przjacielowi ktory zmarł... był on dosyc bliską mi osoba dla tego cieżko mi sie pisze nie ukrywam ze łzy mi leca w tym moęcie... pisze to ponieważ on mnie nauczył jak kożystac z życia żeby sie nie przejmowac problemami.. chodź wiedział że jest poważnie chory już od 10 lat to umial ży i cieszyc sie życiem... Wporównaniu do innych ludzi którzy sie przejmoja tym że dziewczyna ich rzucila czy inne tam pierdolyy... Nieznam drugiej takiej osoby jak on, kto mial okazje go poznac to przyzna mi racje... Jacka zapamietalem usmiechnietego wesołego, umial pożartowac doradzić... mało jest takich ludzi jak On.. każdy docenia swoje życie przed śmiercia a On żył ze swiadomoscia że w każdej chwili może sie wszystko skożczyć i pomimo tego nie załamywał sie wieżył że bedzie dobrze... dziekuje losowi że jego poznalem teraz wiem przynajmniej jak trzeba walczyc o zdrowie ale nie martwiąc tym swojch bliskich...ten tydzien był ciezki dla mnie a wszczególosci dla jego rodziny... Dla mnie Jacek Pozostanie wspomnieniach na zawsze bo o takich ludziach jak on nie idzie zapomniec
dziekuje z góry za przeczytanie
