krejzi turyści z Wro.!
Fiołek,ja, Larła, Ada, i przyjemna buźka Łysego w tle! na dodatek Tomek z moja ulubioną koleżanką i bluza Wojtka.
martwy dzień. nie lubię no!
wspomniałam wcześniej,że to już 7? jaram się <3
i wszystko się zmienia na jak najlepsze.
potrzebuję się ogarnąć.
i coraz częściej gadamy o 30 stycznia a od niego coraz bliżej do maja :c !
matura sux.
we wtorek matma kurwnoniechce.
w związku z powyższym ja się pytam gdzie są wakacje?! i ten beztroski chill gdzie największym zmartwieniem jest to, że przez 10 dni jesz tylko tosty, popijając piwem. jedyne co musisz zrobić to zejść na molo, wsadzić tyłek do jeziora, by potem szybko z niego uciec,ew zrobienie obiadu skladającego się przeważnie z frytek i sosu pieczeniowego ciemnego. a największą wycieczką jest spacer od jednego domku do drugiego,ew na dół do Sobótki. pragnę wakacji codziennie.z Nim zwłaszcza.<3(choć często wkurza,irytuje,nie rozumie,nie pomaga!)
nie wysypiam się, i nic mi się nie chce!.
Meet Me Halfway!!!
Użytkownik cichuniaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.