fullofhate Dokładnie...
No ale taki już los "tych psiaków"
To tak jak z ludźmi, nie kazdy jest szcześliwy
Nie kazdy urodził się w dostatku i wesołej rodzinie...
fullofhate Powiem tak x)
Wystarczy patrzeć x) i już widzisz psiaka x)
On był taki kochany...Jak do niego podchodzilem to szczekał, wyciągnąłem aparat, zaraz sie uspokoił, zrobilem mu zdjęcie, on sie odwrocił i poszedł dalej...w kierunku budowanego domu, nikogo nie było...mowie ide...ale patrze on sie odwraca i mnie szuka...podszedlem do bramy on tez i znowu prowadził mnie w kierunku domu...Był samotny, chciał towarzystwa...ale musiałem iść....